
Janusz Musielak - gitarzysta rockowy, kompozytor.
foto Karolina Przybylska
foto koncert "Dni Jeżyc", Poznań maj 2009, foto Piotr Przybylski
Urodził się w Poznaniu.
Najbardziej znany w środowisku muzycznym jako gitarzysta
poznańskiej grupy rockowej "Non Iron", z którą to nagrał trzy studyjne albumy "Innym niepotrzebni" - 89, "Candless and rain" - 90 i " '91" - 91 oraz jeden koncertowy w 1987 r. z Chorzowa.
foto Karolina Przybylska
foto koncert "Dni Jeżyc", Poznań maj 2009, foto Piotr Przybylski
Urodził się w Poznaniu.
Najbardziej znany w środowisku muzycznym jako gitarzysta

Oprócz tego jest muzykiem sesyjnym. Współpracował z wieloma artystami polskiej sceny m.in. od lat z wokalistą Turbo, Non Iron i Ceti - Grzegorzem Kupczykiem (studyjny album 15-lecia i koncertowy 20-lecia pracy Grzegorza Kupczyka), z Kayah na płycie "Zebra", Gabrielem Fleszarem (gitary na płytach "Niespokojny" w 1999 i "Niespokojny II" w 2001), z Felicjanem Andrzejczakiem (w roku 2002, Janusz nagrał gitary do albumu Felicjana "Zauroczenia", jest także kompozytorem trzech utworów na tej płycie), z Urszulą nagrał płytę z kolędami w 2002 oraz z Edwardem Hulewiczem, dla którego także komponuje piosenki. Współpracował także z Ireną Jarocką, Alicją Curuś - Bachledą oraz Krzysztofem Krawczykiem. Warto też zaznaczyć, że gitary Janusza można było usłyszeć podczas koncertów m.in. Andrzeja Cierniewskiego, Pawła Bączkowskiego i Piotra Schulza. Bierze udział w warsztatach muzycznych, festiwalach, jest często zapraszany na koncerty przez przyjaciół. W latach 90-tych współpracował z TVP Poznań. Od kilkunastu lat jest także wykładowcą w Szkole Muzycznej. Obecnie współtworzy zespół Medley, który nagrał płytę z poznańską wokalistką Karin Kwaśnik.
Wspomnienie o Wojtku.
Jak dziś widzę drobną ale jakże żywiołową i charyzmatyczną postać za fortepianem, w świetle punktowego reflektora. To było niesamowite wrażenie jakiego doznałem podczas pierwszego koncertu Wojtka Skowrońskiego w Technikum Łączności w Poznaniu. Było to tak dawno, że nie pamiętam dokładnie roku ale miało to miejsce w latach 1970-1971. Grał On w składzie: Wojciech Skowroński - fortepian (właściwie pianino, ponieważ w Technikum było pianino na którym ja również ćwiczyłem do egzaminu w Szkole Muzycznej), Kazimierz Plewiński - gitara basowa, Piotr Janton – perkusja. Byłem tak zauroczony tym co tam się stało, że po koncercie podszedłem do Wojtka (mogłem pozwolić sobie na to ponieważ od tego dnia byliśmy już na Ty) i podzieliłem się z nim swoimi wrażeniami...
Później spotkaliśmy się parokrotnie, raz nawet miałem zaszczyt z nim zagrać na koncercie zorganizowanym przez Orkiestrę Objazdową w Teatrze Polskim w Poznaniu, nie pamiętam z jakiej to było okazji. Byłem wtedy jeszcze nieopierzonym muzykiem, zdobywającym muzyczne ostrogi.
Obserwując przez następne lata jego rozwój i drogę muzyczną można śmiało powiedzieć, że był wyjątkowy i jedyny w Polsce w tym gatunku muzycznym (boogie woogie), grał też bluesa i rock and rolla.
Jak na tak utalentowanego muzyka, był mało popularyzowany przez polskie media.
Janusz Musielak 19.06.2009
Wybrana dyskografia:




Wspomnienie o Wojtku.
Jak dziś widzę drobną ale jakże żywiołową i charyzmatyczną postać za fortepianem, w świetle punktowego reflektora. To było niesamowite wrażenie jakiego doznałem podczas pierwszego koncertu Wojtka Skowrońskiego w Technikum Łączności w Poznaniu. Było to tak dawno, że nie pamiętam dokładnie roku ale miało to miejsce w latach 1970-1971. Grał On w składzie: Wojciech Skowroński - fortepian (właściwie pianino, ponieważ w Technikum było pianino na którym ja również ćwiczyłem do egzaminu w Szkole Muzycznej), Kazimierz Plewiński - gitara basowa, Piotr Janton – perkusja. Byłem tak zauroczony tym co tam się stało, że po koncercie podszedłem do Wojtka (mogłem pozwolić sobie na to ponieważ od tego dnia byliśmy już na Ty) i podzieliłem się z nim swoimi wrażeniami...
Później spotkaliśmy się parokrotnie, raz nawet miałem zaszczyt z nim zagrać na koncercie zorganizowanym przez Orkiestrę Objazdową w Teatrze Polskim w Poznaniu, nie pamiętam z jakiej to było okazji. Byłem wtedy jeszcze nieopierzonym muzykiem, zdobywającym muzyczne ostrogi.
Obserwując przez następne lata jego rozwój i drogę muzyczną można śmiało powiedzieć, że był wyjątkowy i jedyny w Polsce w tym gatunku muzycznym (boogie woogie), grał też bluesa i rock and rolla.
Jak na tak utalentowanego muzyka, był mało popularyzowany przez polskie media.
Janusz Musielak 19.06.2009
Wybrana dyskografia:



